We współczesnym świecie ludzie gonią za dobrami materialnymi i zdobywają kolejne szczeble kariery zawodowej. Po drodze zapominają o własnym zdrowiu, o rodzinie, tracą kontakt z przyjaciółmi, zapominają o wartościach religijnych. Wielu z nich z czasem przewartościowuje swoje życie. Na zmianę dotychczasowego życia bardzo często ma wpływ choroba. Zdarza się także, że ludzie zmieniają swoje dotychczasowe przyzwyczajenia po kontakcie z innymi ludźmi i poznaniu ich filozofii polegającej na niekonsumpcyjnym stylu życia.

Ludzie po swoistym przebudzeniu zauważają, że dobra materialne to nie wszystko, bo nadal mimo bogactwa czegoś im brakuje. Spostrzegają, że dzieci dorosły nie wiadomo kiedy. A oni nie byli obecni w domu z powodu nawału zajęć i nie uczestniczyli w ich dorastaniu. Coś przepadło bezpowrotnie, ale również coś pozostało. Pozostała część życia, która jest przed nimi. Więc postanawiają ją zmienić. W myśl mądrego powiedzenia, że każdy następny dzień jest pierwszym w naszym dalszym życiu. Co oznacza, że od jutra możemy zacząć wszystko od nowa.

Wiele osób po głębokim zastanowieniu postanawia zmienić swoje życie na prostsze i wolniejsze. Proste życie jest ściśle związane z minimalizmem życiowym. Jest nienastawianiem się na konsumpcjonizm. Na gromadzenie, zbieranie, posiadanie. Lecz na zmniejszanie, ograniczanie, pozbywanie. Bo prostota, to nie nadmiar, przesyt i chaos. Prostota, to ograniczenie, spokój i równowaga.

Przykład dwóch pokoi

Jeden pokój zagracony. Pełen mebli, sprzętów i bibelotów, pośród których ciężko się poruszać i odnaleźć. I niemożliwe jest aby nie zawadzić o wystające kable i nie potknąć się o meble. Jest to pomieszczenie przypominające ciasną klitkę, w której trudno posprzątać ze względu na nadmiar mebli i sprzętów. Pomieszczenie duszne, ciasne i budzące dyskomfort.

Drugi pokój, to pomieszczenie przestronne, z możliwością zajrzenia w każdy kąt dlatego każdego dnia jest w nim czysto. Pokój mieszczący wyłącznie niezbędne meble dlatego nie sprawia wrażenia zatoczonej klitki, lecz obszerny salon. Dzięki temu posiada dużo pozytywnej energii i świeżego powietrza.
Czy jest różnica pomiędzy nimi?

W minimalistycznym wnętrzu czujemy się spokojniejsi, weselsi, zdrowsi, szczęśliwsi. Bo nie szukamy czegoś pośród tysiąca innych rzeczy, lecz posiadając porządek znajdujemy od razu. Nie tracimy czasu, nerwów, zdrowia na poszukiwania tego, co nam akurat potrzebne. Bo minimalizm oznacza „mam mało, ale mam wszystko”. Ponieważ im mniej i prościej, tym wygodniej i więcej.
Pragnąc tak żyć ograniczyć trzeba wiele, np.:
– przejrzeć garderobę i stworzyć swoją szafę od nowa
– pozbyć się nadmiaru mebli, sprzętów
– posprzątać generalnie dom i obejście
– zrobić listę najważniejszych zadań, a zbędne wyeliminować
– robić przemyślane zakupy, aby nie tracić pieniędzy, czasu i ponownie nie zagracać domu i szafy
– zaniechać wykonywania zbędnych prac, jak na przykład prasowania skarpetek, szorowania toalety po każdym użyciu, itd
– ograniczyć lub zerwać nic nie dające kontakty i przyjaźnie
– planować codzienne zajęcia pamiętając o wolnym czasie tylko dla siebie

Podsumowując

– Prostota rozpoczyna się od eliminacji wszystkiego, co jest zbędne, nieprzydatne, popsute, zniszczone, uszkodzone.
– Prostota oznacza spokojniejszy, wolniejszy i zdrowszy tryb życia.
– Prostota pomaga odnaleźć własne „ja”.
– Prostota oznacza większe zrozumienie siebie, ludzi i świata poprzez lekturę i medytację.
– Prostota uwalnia człowieka i roztacza przed nim zupełnie nowe perspektywy.
– Prostota oznacza skupienie się nad wykonywaną czynnością i wykonywanie jej z największym zaangażowaniem.
– Prostota oznacza bycie tu i teraz.
– Prostota oznacza pełniejsze życie, świadome życie, więcej odpoczynku, więcej spokoju, więcej zdrowia, więcej szczęścia.
A wszystko po to, aby odnaleźć samego siebie i odnaleźć spokój ducha. Zrozumieć, co jest w życiu najważniejsze. Pojąć, że szczęście jest w nas samych i nie musimy go szukać na zewnątrz.

Dziś prostota i minimalizm są trendy. Lecz nie chodzi o to, aby zmienić swój tryb życia z powodu mody. A tylko z powodu szczerych przekonań.