Jak założyć ogródek na balkonie?
Zbliżająca się wiosna to zawsze moment na prace w ogrodach. Jeśli tęsknisz za własnymi grządkami, a masz choćby najmniejszy balkon, także dla ciebie nadeszła pora na założenie własnego ogrodu. Najważniejszy jest plan działania, ustalenie, jakie warunki panują na twoim balkonie, a potem już tylko podjęcie decyzji, co masz ochotę posadzić.
Jak zrobić projekt?
Przede wszystkim, zastanów się, ile miejsca możesz wygospodarować na balkonie. Jeśli jest naprawdę niewielki, dobrym rozwiązaniem może być piętrowe lokowanie rośli w wiszących donicach czy na stelażach montowanych do ścianek. Dodatkowe stojaki mogą też tworzyć naturalny parawan, który zasłoni cię przed wzrokiem sąsiadów. Bardzo istotne jest odpowiednie nasłonecznienie. Nawet, jednak jeśli balkon jest zacieniony, nie rezygnuj z upraw, a zdecyduj się na te, którym cień nie przeszkadza. Na pewno uda się uprawa pietruszki, szczypiorku, mięty czy poziomek.
Jak dobrać pojemniki?
Nie ma sensu ponoszenie zbyt wielkich wydatków na ozdobne pojemniki. Same rośliny są wystarczająco efektowne i nie wymagają dodatkowej oprawy. Trzeba raczej postawić na ich odpowiedni rozmiar i wagę. Rośliny korzeniowe muszą mieć donice o głębokości około 40 centymetrów, sałacie czy rukoli wystarczą zdecydowanie płytsze. Ważne, aby pojemniki nie przewracały się pod wpływem wiatru i miały odpowiedni drenaż. Rośliny w donicach szybciej schną, wymagają wiec częstszego podlewania, a brak odpowiednich odpływów nadmiaru wody w doniczkach może sprawić, że zgniją.
Sadzonki czy nasiona?
Wczesne zaplanowanie balkonowych upraw, w marcu czy kwietniu pozwoli nam na samodzielne wykonanie rozsad z nasion. Wiele roślin możemy pozyskać z resztek kuchennych kupionych wcześniej warzyw. Jeśli trzon sałaty zanurzymy w wodzie, wyrosną z niego drobne listki, a wówczas przesadzimy ją do ziemi. Podobnie można wykorzystać resztki z selera naciowego czy pozwolić na zakiełkowanie cebuli lub ząbkom czosnku.
Co posadzić w ogródku na balkonie?
Z pewnością nawet najmniejsze doniczki pozwolą na uprawę ziół. Melisa, bazylia, lubczyk, kolendra czy natka pietruszki to nie tylko doskonałe dodatki, ale przede wszystkim zapach i aromat, który będzie płynął z balkonu. Trzeba tylko pamiętać, że zdecydowanie nie lubią one przymrozków, nie ma więc sensu spieszyć się nadmiernie. Równie dobrze na balkonie sprawdzi się rzodkiewka, sałata, rukola, rzepa, kalarepka czy rzodkiewka. Troszkę większe wymagania, co do składników mineralnych czerpanych z ziemi, mają pomidorki koktajlowe, papryczki czy kalarepka. Nie znaczy to, że się nie udadzą, może tylko istnieć potrzeba ich dodatkowego zasilenia. Idealną sytuacją będzie ustawienie kompostownika na balkonie. W ten sposób nie tylko rozwiążemy problem resztek, ale też zyskamy zdrowy, ekologiczny nawóz dla naszych upraw.